- Jak to jest - zastanawiała się młoda pani od polskiego. - Systemy się zmieniają, koncepcje edukacji się zmieniają, a pewno rzeczy są niezmienne. Chodzi mi o wagary.
- Wagary... - i uczniowie czwartej a zaczęli się zaklinować, że nie ma mowy, że oni nigdy i tak dalej.
- My wiemy lepiej - oświadczyła młoda pani. - W związku z tym, że pierwszego dnia wiosny i tak ucieklibyście z lekcji...
- Ależ...