Rzeczy dziwne się dzieją. Media jakby mniej przyjazne ulubionej partii naszej. Coś wisi w powietrzu... Ale o tym innym razem. Dziś o nie do końca spodziewanej niespodziance.
To informacja zaskakująca i dla mnie. Ale chyba jeszcze bardziej dla tych, którzy - kiedy psioczyłem na ministra Zbigniewa Ćwiąkalskiego - tłumaczyli, że inni będą przecież tacy sami.
Nie będą! Przynajmniej nie...