Mnie od małego karmiono szacunkiem do Polski, tradycji, bohaterów. Michnika kominternowskim, antypolskim jadem.
Mnie opowiadano o bohaterskiej Emilii Plater.
Michnikowi o Róży Luksemburg!
Mnie Ojciec opowiadał o Naczelniku, Józefie Piłsudskim!
Michnikowi o Lwie Trockim!
I wyrośliśmy, wychowaliśmy się w dwóch odmiennych środowiskach!
I to widać, słychać i czuć od ponad dwudziestu lat!
Do mnie...