Dzisiaj jest zrozumiałym: czasy "demokracji" w jej żydomasońskim wykonaniu bliżą się do swego końca. Tak samo i czasy tzw. "demokratycznych wyborów". Bo czarny piar, kłamstwa, oszustwa i obłudy, które ich cechują i stale im towarzyszą, dziś nabyły kształtu nie dopiero najobrzydliwego, ale do tego najniebezpiecznego dla państw i Narodów jako owych.
Oto kampania wyborcza w USA, świeży przykład....