Sprawy muszą wyglądać poważnie, żeby nie powiedzieć groźnie, skoro Układ (który, jak wiadomo nie istnieje) zdecydował się poświęcić Wałęsę.
Jesteśmy dorośli i nie powinniśmy wierzyć w cuda.
A szczególnie w takie, że w dużym, europejskim , kluczowym dla wszystkiego, co się między Wschodem a Zachodem od 17 września 1939 roku działo i dzieje kraju, wdowy po szefach wywiadu i bezpieki pozostają...