Po prawej stronie polskiej sceny politycznej słychać coraz liczniejsze głosy i opinie o tym, jakoby dzisiejsza propagandowa nawałnica, której celem jest stygmatyzacja opozycji i środowisk patriotycznych mianem „faszystów” była zjawiskiem nie tylko haniebnym, ale i bezprecedensowym.
Warto jednak sięgnąć pamięcią do lat 40-tych i 50-tych ubiegłego wieku, kiedy to NKWD, UB, KBW, PPR i później PZPR...