LAS SMOLEŃSKI - ILUMINACJA

Obrazek użytkownika intuicja
Kraj

Jak zwykle spotkaliśmy się na ul. Karowej (niewielka, ale zgrana już grupka osób, na które można liczyć).
Stąd, uzbrojeni w naręcza białych i czerwonych baloników, ruszyliśmy pod Pałac.
Było dość mroźno. Wiał silny, porywisty wiatr. Czyżby scenarzysta LASU SMOLEŃSKIEGO – ILUMINACJI?
Rwące się do lotu, miarowo terkoczące balony skojarzyły mi się z odgłosem nadciągającej husarii – być może trochę...

0
Brak głosów