- Więcej Ewropy! - wołał spazmatycznie Donald.
Więcej Europy, bo ona integruje coraz ściślej.
A jak już zintegruje, to bedziemy zawsze młodzi, piękni, zdrowi i bogaci aż do śmierci, a nawet dzień dłużej.
Ale co tam jewropa.
Dzisaj śpiewać należy o kurtce, kurtce umiłowanego.
To kurtka Donalda spaja, scala i zjednacza jak nikt i nic innego.
Ta kurtka trąb powietrznych się nie boi, kulkom...