Fahrenheit utworzył swoją skalę opierając się na najzimniejszym dniu zimy 1708 na 1709r w Gdańsku oraz na temperaturze swojego ciała. I tak – w jego skali – zero stopni, to: – 17, 22 stopnie Celsjusza, a sto – to: +37,8 stopni Celsjusza (pewnie dlatego, że miał wtedy gorączkę, być może twórczą). Właściwie, co to za różnica co będzie wyznacznikiem, ważne: że skala się przyjęła i funkcjonuje z...