Jeszcze w 2011 roku, po trzech i pół roku rządów PO i Tuska, napisałam notkę p.t. "Rządy miłości, a stan wojenny" {TUTAJ}. Stwierdziłam w niej:
"Mamy już więc 129 ofiar w ciagu trzech i pół roku [niewyjaśnionych katastrof i "wypadków'], a wiec w czasie ponad dwa razy krótszym niż okres rządów Jaruzelskiego. Popatrzmy teraz na polityczne skutki tych wydarzeń. Większą częśc ich ofiar stanowią...