Premier Tusk powinien osobiście podziękować Marcinkiewiczowi, że przynajmniej na kilka dni odwrócił uwagę mediów i społeczeństwa od nieudolności quasi-fachowców rządowych, a nawet myślę, zasponsorować mu rozwód i inne jego następstwa.
Carla Bruni już wynajęła trenerkę, która ćwiczy Nicolasa Sarkozy'ego, dzięki której ponoć stracił 4 kilogramy, zaczął nosić spodnie o dwa rozmiary mniejsze i...