Niemal bez echa przeszło wczorajsze "orzeczenia" sądu w Katowicach, który nie dopatrzył się niezgodności z prawem w działaniach WKW, mimo "zgubienia" 130 tysięcy głosów! Ot, drobiazg, który rzecz jasna, "nie miał wpływu na wynik wyborczy". To co, na Boga, ma wpływ?! Nie wiem na czym zjednoczona prawica opiera przekonanie, że w maju i jesienią wyniki wyborcze nie zostaną w podobny sposób "ustalone...