Początek rządów w USA prezydenta Trumpa to przede wszystkim dość powszechna ulga z powodu odejścia USA od polityki Obamy moralnie zgniłej, oraz narodowo i państwowo samozatraceńczej. Polityki złowieszczej co do przyszłości Ameryki, Polski i świata.
Na tle tego odejścia ujawniają się pokłady optymizmu, optymizmu zwykle zupełnie naiwnego, opartego o myślenie magiczne co do perspektyw, optymizmu...