Czasem uczestnicząc w wystawnych weselach, patrzę z trwogą, jak państwo młodzi kładą nacisk na wystawność wesela...wszystko musi być na tip-top, kwiaty, przepych, mnóstwo jedzenia...wszystko, aby goście dobrze sie bawili...akurat w górach wesela są wystawne, trwają po trzy dni... jadła, napitku nie może braknąć, bo by goście “obgadali”...weseliska po 200-300 osób...takie tam małe woodstocki......