Tak to już jakoś jest na tym świecie, że najzagorzalsi wrogowie Kościoła, za młodu próbowali „religijnej ścieżki” robienia kariery. W którymś jednak momencie swego życia uznawali, że o wiele łatwiej jest sprawować rząd dusz przystając z komunistami.
Józef Stalin z doskonałymi wynikami ukończył seminarium duchowne w Tyfilisie, a Wojciech Jaruzelski, jako bardzo religijny chłopiec uczęszczał na...