Już ładnych parę osób mnie opitala ze nic nie pisze o statku. No i slusznie, zbieram , się i zbieram, by zrobic taki cykl kameralny z „Silver Windem” w roli głównej i jakos nie mogę. No to teraz zaczne. Pisalem ze dwa dni temu o barbecue dookoła basenu- bardzo milo, ladna pogoda, staliśmy na kotwicy kolo Sorrento, zajęliśmy , jako senior officers stolik z boku, zaprosiliśmy pare VIP pasażerek,...