Ponownie coś lekkiego, ale tym razem na zimowe wieczory...
( poprzednie części w "Intuicyjnych opowieściach" : http://lubczasopismo.salon24.pl/improwizacja/ )
***
Wreszcie zrozumiała bolesną ciemność spojrzenia współpasażerki.
Smętnie powiewający obszarpaniec – wisielec – wyjaśnił wszystko do końca. Ostatecznie trup, choćby i szmaciany, to zawsze jakiś trop.
Obszarpaniec – wisielec - pętla.
...