Przeglądając światowe serwisy informacyjne, można bez trudu stwierdzić, że Ukraina mało kogo obchodzi, podczas gdy skupiają się one na komentowaniu bieżących wydarzeń ze świata. Zupełnie jednak inaczej sprawa wygląda w Polskich mediach, gdzie pięć, albo i więcej niusów na dziesięć, które się ukazały na jakimś portalu, dotyczy Rosji. Już nie Ukraina, ale Rosja najbardziej interesuje naszych “...