Grodzka

Piękna para. Pasują do siebie. To taki palikoci substytut Romea i Julii.

Może będzie z tego jakiś ślub?

Dzisiaj o: antysemickiej Polsce (do chwili wyboru posłanki Grodzkiej), eurokryzysie albo spisku polityków, oraz o tym, dlaczego w Korei Północnej za trumną Jego Centralnej Mości sunęły mercedesy.

http://www.radiownet.pl/#/publikacje/poranek-29-grudnia-2011

Warszawa, polski parlament - 2011-11-08.
Trudno nie wrócić do tego dnia.
A nawwt nie można nie wrócić, bo to wiekopomny dzięń dla IIIRP postkomunistycznej, a konkretnie dla lewactwa, michnikowszczyzny i salonu z nimi związanego.

Oto oni - "Biedroń i Grodzka to jest taka nasza duma narodowa” jak obwieścił wszem i wobec antyfaszysta z Czerskiej, Blumsztajn w programie Loża prasowa u Łaszczowej...