Obserwując obecną kampanię wyborczą, mimo woli przypomina się film z 2001 roku noszący tytuł jak wyżej. Był to bieg po 2 miliony dolarów. Zatem żadne inne współzawodnictwo, tylko szybki i łatwy pieniądz. Cóż innego obserwujemy dziś na naszej scenie politycznej? Przecież większość kandydatów do fotela prezydenckiego, jeśli nie tylko dla siebie, to dla tych, którym zawdzięczają poparcie, ma zdobyć...