Zastanawialiście się jak daleko posunięty jest matrix w Polsce? Na przykład z dojazdami na stadiony w trakcie EURO 2012? Drogi niby są. Tyle że, żeby gdzieś dojechać, to trzeba mieć anielską cierpliwość i kupę czasu. Nie dziwię się, że na odcinku Warszawa - Gdańsk Tusk wozi dupę samolotem za naszą kasę.
Ale nie muszę szukać daleko. Coś z mojego podwórka - 4 lata temu poznańscy urzędnicy od...