Najlepiej żadnego kredytu nie brać, wtedy nie jesteśmy w żaden sposób ubezwłasnowolnieni finansowo i swobodnie możemy decydować o naszym życiu. Jesteśmy zdolni do asertywności, nawet wobec własnego pracodawcy, który wiedząc, że nie jesteśmy zadłużeni nie ma żadnych argumentów, by nas w pracy obarczać nadobowiązkami i grozić utratą pracy.
Ale niestety w większości kredyt jest jednak konieczny....