Z męczennikami „kaczyzmu i PiSizmu” ostatnio jest u platfonsów bardzo krucho choć Monika Olejnik np.w wywiadach z Bronisławem Komorowskim na rzęsach staje, dyszy jak lokomotywa byle tylko temu świętemu patronowi wsi, lewatywy i bigosu opadająca na pięty aureolka podfruwała nad głową. Reanimowany wielokrotnie męczennik i ojciec wielokrotnie przełożony „autorytetów” czersko-wiertniczych w...