Dyskusję Trumpa z Zełenskim w Białym Domu media, nie tylko polskie, określiły, jako „kłótnię”. Nie wiadomo jednak, czy była to prowokacja, czy też przypadek, który tak czy siak jasno ustawił hierarchę w europejskiej części świata? Oburzenie wywołała nie sama „kłótnia”, bo to przecież codzienność w zakulisowych rozmowach, lecz jej prowadzenie w świetle kamer. Trump zdarł zasłonę teatralną,...