Tytuł sugeruje, że tekst będzie o jakości tegorocznej matury z polskiego.
Niestety. Wyrus napisał i dosłownie nie ma, czego dodać. Zresztą nie będę, co rok pisał tego samego tekstu. Bez sensu.
Frasyniuk ze swoimi wywodami na temat pazerności Wałęsy byłby niezłym tematem, ale dzisiaj musi ustąpić pola. Nawet Palikot - co w sumie nie dziwi - leży i kwiczy w pijarowym chlewiku.
Kudy tam...