eiotety

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

wybiło w chwili abdykacji papieża Benedykta XVI i tkwimy w nim po uszy chcąc nie chcąc.
Najpierw przez jeden dzień lewactwo grało zatroskanych o przyszłość Kościoła Katolickiego, typowało następcę, marzyło o postępowcu na tronie papieskim, który blogosławiłby śluby pedałów, zahwycałby się aborcją i eutanazją, i najlepiej jakby papież był kobietą.
Tu pewnie lewackie szambo wytypowało by swoje...

0
Brak głosów