Chyba nikt nie zwrócił uwagi na informację:
"[Edward] Krzemień to jeden z najbardziej doświadczonych dziennikarzy "Gazety Wyborczej". - To symboliczny moment i symboliczna zmiana. Przejście do internetu redaktora "Gazety" o tak ogromnym autorytecie jest znakiem czasu - mówi Jarosław Śliżewski, dyrektor wydawniczy serwisu Wyborcza.pl. "
Koledzy z GW nie chwalą się tym, że Krzemieniowi...