A ja już myślałem, że Kukiz się opamięta. Że przynajmniej będzie milczał lub nie starał wyjaśnić swojego sejmowego układu z Petru przy pomocy dialektyki marksistowsko- leninowskiej. Zgodnie z tą dialektyką, można było przecież każdemu świństwu politycznemu nadać rangę walki o „wolność i demokrację”, a dokonaną zbrodnię „wyjaśnić” przy pomocy jeszcze większej zbrodni. Bez dialektyki marksistowsko-...