Dusza.

Obrazek użytkownika Leszek Smyrski
Idee

Drzewo nad głową miało lekko złotawe liście, mimo że jeszcze zielone. Był koniec lata, połowa września.  Marek stał z rękami na wysokości mostka. Ramiona tworzyły koło, palce prawie się stykały. Stał tak już ponad godzinę, cienie czubków jodeł przesunęły się w lewo o kilka metrów. Marek rozłożył lekko ręce a potem zbliżył do siebie. Energia skupiła się w wyraźną kulę i naprężyła. Czuł siłę i moc...

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 3 (2 głosy)