Tak jak przewidziałem - po zaleceniu Dyzia „bądźmy jak jedna pięść”, do obrony Dyzia i naszej partii, którą jest Platforma Obywatelska, przystąpiły Dyzia przydupasy. Po zegarmistrzu Nowaku, dziś wystąpił niejaki Aziewicz – poseł PO, którego jedynym dokonaniem w trakcie sześciu lat rządów PO, było kadzenie wodzowi. Nieznany z jakichkolwiek dokonań poseł PO, który zna gospodarkę tylko z literatury...