Z mety twierdzę, że 2009 rok będzie jeszcze twardszy politycznie, niż poprzedni. Pomijam dalszą obecność Palikota w obozie rządzącym i głupoty, które wypowiada, jakby codzień przychodził do Sejmu po kilku butelkach wina marki "wino". Przed nami wiele rocznic, a niektóre z nich kontrowersyjne.
Zajmę się jedną, zapewne najistotniejszą w historii najnowszej, bo przykrą. W kwietniu minie 20 lat od...