Cokolwiek piszą czy mówią kremlowscy propagandziści oraz rozsiani po świecie ich użyteczni idioci „specjalna operacja wojskowa” dowodzi tylko jednego – armia rosyjska jest papierowym tygrysem.
Pół roku wojny w zasadzie pozycyjnej, której koszty (nie tylko liczone w rublach, ale i w ofiarach) już dawno przekroczyły te poniesione w Afganistanie, obnażyły słabość Rosji. Ale przede wszystkim...