Takiego rozwoju sytuacji można by się nawet spodziewać. Po nagłośnieniu przez prawicowe media kuriozalnego wymierzenia grzywny przewodniczącej KRS przez gliwickiego sędziego rozległo się oPOzycyjne wycie.
Moja ulubiena (za ś.p. Arnoldem Boczkiem) funkcjonariuszka mendialna Małgorzata Gałczyńska (der Onet) postanowiła wziąć w obronę Pawła Strumińskiego, „kontrowersyjnego” sędziego z Gliwic.
...