Nie będę się tym razem rozpisywał, kto ma rozum i serce zrozumie, że czas już najwyższy na sznur i topór kata.
Pajac z komina, jak widać do dzisiaj ujarany, bynajmniej nie CO2, przypomina Gospodarza Domu, niejakiego Anioła. Z tym, że o ile Anioł zarządzał, czy też gospodarował jednym blokiem i ofiar śmiertelnych nie było, to lowelas Unii Europejskiej jest włodarzem jednego z większych i pomimo...