Na okoliczność wspomnień o Marcu ’68 mówi się o stratach, jakie poniosła polska domena akademicka. Setki akademików usunięto ze stanowisk z powodu pochodzenia, a także za wspieranie buntujących się studentów, z których wielu poszło w kamasze. Straty były i mówi się o ciosie w naukę polską. Raczej był to lewy prosty, bo największe straty ponieśli lewicowi profesorowie, z których wielu w młodości...