O mentalności metasarmackiej i do czego służą sejmowe komisje śledcze.
Jakiś czas temu Gadający Grzyb zastanawiał się, skąd pochodzi owa dziwna społeczna „wajcha”, która długo tkwi w bezruchu, toleruje afery, aby nagle przechylić się na drugą stronę. Mam swoją teorię, która nie przeczy innym, mniej lub bardziej spiskowym. Odpowiedź moim zdaniem tkwi w metasarmackiej mentalności naszego...