Koleje życia gliwiczanina Józefa G. mogłyby być kanwą sensacyjnego filmu.
Były esbek(?) w III RP praktycznie nie przepracował ani jednego roku. Tzw. transformacja ustrojowa otworzyła przed nim niespotykane w minionym ustroju możliwości.
Na początku lat 1990-tych związał się z uznanym za zmarłego Mirosławem Ewiakiem. Razem rzucili się w wir interesów działając jako słynne Biuro Maklera...