Irytująca jest ta nonszalancja z jaką ludzie traktują język i jego różne składowe, fonetykę, gramatykę, leksykę czy semantykę. Cuda ludzie potrafią z tym językiem wyczyniać, tylko dlaczego w błędnym kierunku ? Szczególnie uczulonym trzeba być na semantykę, bo wszystko inne może brzmieć mile dla ucha i wydawać się bezbłędne, a my zostaniemy wpuszczeni w maliny.
Warto więc uważnie przysłuchiwać się...