BUŁKA
Do tramwaju wsiadł młody człowiek. Miał może osiemnaście, może dwadzieścia lat. Zdawał się być zwykłym pasażerem jednak coś odróżniało go od innych. Jego blada twarz wydawało się nieco zziębnięta pomimo ciepłego dnia. Był wrzesień. Nie padał deszcz a do wieczora jeszcze daleko. Jego strój był skromny. Kurtka przypominała raczej kufajkę jakie noszono po wojnie. Wygnieciona drelichowa kurtka....