Od kilku dni Warszawa cieszy się kolejnym „dziełem” tzw. sztuki nowoczesnej – po sztucznej palmie na Rondzie de Gaulle’a, modernistycznym szalecie na brzegu Wisły i tęczy Julity Wójcik jest nim menelski „apartamentowiec” autorstwa niejakiej performanserki Honoraty Martin, wzniesiony w Parku Bródnowskim.
Główny kurator Muzeum Sztuki Nowoczesnej nie szczędzi eksponatowi i jego autorce ochów i...