Czy blogosfera świeci „światłem odbitym”? Czy jest zbiorowiskiem internetowych „kanap”?
I. „Światło odbite”?
Nawiązując do poprzedniej notki „Wrocławski coming-out niezależnej blogosfery” chciałbym dziś zająć uwagę Czytelników pewnym aspektem blogerskiej działalności, na którego podjęcie podczas samej wrocławskiej konferencji z braku czasu nie było miejsca, a który został poruszony w „kuluarach...