Ależ mamy teraz Zuuchaa? - to nie Stefan Pacnij - Mucha.
Wszyscy znają przecież Donka, co nie straszna mu? - Biedronka.
Wyobraźcie sobie mili - gdy Biedronkę otworzyli,
Donek starł się z - Moherami, o przywództwo nad wózkami.
Zdążył capnąć, pierwszy z brzegu i ustawić się w szeregu,
Aby wjechać nim na salę, w majestacie, oraz w chwale..
Na Mohery padł strach blady, że zabraknie dla nich lady?,...