PO radosnym, miło/sympatycznym Bronisławowi Komorowskiemu hang-out'cie urządzonym przez także, jakże mu miłą czerską redakcję już ani śladu.
Proza życia.
Czyli konkret, znaczy się kury i kurnik!
Kury macać!
A po kogucie ani śladu!, gdyż pan Bronek kury ... szczać wyprowadził! by zaczerpnąć ze słów Marszałka Józefa Piłsudskiego!
Otóż Bronisław Komorowski, jeszcze prezydent i już kandydat na...