Kiedy słucham tego, przewalającego się przez pisowskie media oburzenia, wywołanego chamskim zachowaniem się (o ile to zachowaniem nazwać można) publiki podczas odczytywania listu od Prezydenta i wystąpienia wiceministra sprawiedliwości na kongresie osób określonej konduity (to nie epitet – to archaizm), wzruszam ramionami, bo chamstwo w tym towarzystwie, to przecież, jadąc Prezesem (TYM Prezesem...