Co prawda jestem o kilka lat starszy od D. Tuska, ale czytając jego kolejne buńczuczne okołopodwórkowe wynurzenia stwierdzam, że nie jest to chłopaka z podwórka!
Cienias!
To ...baba! i beksa! i plotkara!
I tchórz!
Tak onegdaj się o takich jak Tusk się mawiało.
A te z pozoru niewinne terminy zawierały negatywny olbrzymi, wręcz śmiercio-podwórkonośny ładunek.
To była taka śmierć cywilna dla...