W ostatnich dniach powietrze jakoś tak dziwnie się kotłuje. Skąd ten świst, skąd ten gwizd i wizg? Aaaaaaaaa! To po larum biegających po telewizorniach profesorów dwóch - A.Zolla i A.Rzeplińskiego ulatniają się resztki obywatelskiego poważania dla Trybunału Konstytucyjnego. Bo zapomnieli obaj, a i reszta wyjącej pod niebiosa Platformy O. - już O-POzycyjnej zamiast "obywatelskiej" - też, jak zaraz...