Ech, krakowscy artyści… Najpierw jedni śpiewają, żeby im do Krakowa nie przenosić stolicy, a potem inni czują się w obowiązku i deklarują, że nie będą głosować w referendum. Warszawskim.
I to nawet nie dlatego, że przestraszyli się mnożonych ponoć przez warszawskich urzędników komplikacji. Otóż dobrze im się żyje pod rządami pani prezydent. Zapomnieli tylko napisać, że w Krakowie.
Cóż. Pojawił...