Profesor Kazimierz Jaegermann, wybitny medyk sądowy, uczony i myśliciel napisal w liscie do przyjaciela na rok przed smiercią (1988r.)
“…smutna refleksja…przyglądam się współczesności z poważnym niepokojem (czy nawet z przerażeniem). Zachodzi pytanie: czy obecni adiunkci odbudują naszą dyscyplinę jako zawód, jako naukę?... To wymagałoby nie tylko samokrytyki, ale wielu wyrzeczeń oraz… odwagi!”...