Jakoś to cicho przeczołgało się przez media, choć jest to skurwysyństwo najwyższej kategorii, demonstrujące otwarcie, po co było to całe rozszerzenie Unii Europejskiej. Jedynie mądra i czujna Aleksandra Rybińska wychwyciła znaczenie takiej deklaracji [1]
Oto fragment jej doniesienia:
"... Niemiecki znawca prawa międzynarodowego i europejskiego Stefan Lorenzmeier z Uniwersytetu w Augsburgu...