Wsiadając do samochodu mojego ojca, odbierającego mnie ze szkoły w dniu 11 września 2001 roku zostałem powitany stwierdzeniem: "zaatakowali Amerykę". Zaśmiałem się i spojrzałem na ojca z rozbawieniem odpowiadając, żeby nie robił sobie żartów. - "Kto byłby na tyle głupi, żeby atakować najpotężniejsze państwo na świecie?!". Wydające się być retorycznym pytanie pozostało bez odpowiedzi, jednak atak...